Jeden z największych graczy na rosyjskim rynku przewozu ładunków drogą rzeczno-morską, planuje odwołać się od decyzji sądu o ogłoszeniu upadłości rosyjskiej części firmy oraz skutecznego przekazania floty Palmali do Sberbanku.
W ubiegłym miesiącu Sąd w Rostowie nad Donem w południowej Rosji ogłosił upadłość rosyjskiej części Palmali. Firma jest winna Sberbankowi 180 mln dolarów, przy czym prawie wszystkie jej statki są zabezpieczone przez największy rosyjski bank. Palmali posiada również zadłużenie z tytułu zaległych podatków w kwocie 1,6 mld rubli (24 mln dolarów).
Firma obsługiwała transport dużych ilości ropy naftowej, a także eksport produktów, obsługując trasy między rafineriami w rejonie Wołgi i Morza Czarnego i Azowskiego. Palmali ucierpiała z powodu tańszych opcji transportowych, takich jak kolej i rurociągi.
Przewozy rzeczne w Rosji, które obejmują ładunki zbóż i materiałów budowlanych, produktów naftowych i samochodów, spadły w 2017 r. o 6,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.