Wprowadzony przed ubiegłorocznymi wakacjami bon turystyczny cieszy się małym zainteresowaniem.
Wprowadzeniu bonu przyświecała idea częściowej rekompensaty kosztów wypoczynku osobom, które po kilku miesiącach mierzenia się z koronawirusem wyrażą chęć udania się na wakacje. Do wykorzystania oddano ok. 4,2 mln sztuk bonu turystycznego. Na obecną chwilę odnotowano, że Polacy skorzystali z zaledwie 1,3 mln. Oznacza to, że ponad połowa bonów oczekuje na aktywowanie.
Te liczby wywołują zaniepokojenie u hotelarzy, którzy w chętnym wykorzystywaniu bonu pokładali nadzieje na podreperowanie sytuacji swoich biznesów. Zgodnie twierdzą, że przyczyną nikłego zainteresowania wyjazdami są obawy i niepewność klientów o funkcjonowanie hotelu. Podjęli więc starania by wątpliwości klientów minimalizować. Wiele obiektów wprowadza rabaty i/lub tzw. elastyczną rezerwację, czyli możliwość dowolnej zmiany zabukowanego terminu.
