Idzie trudny czas dla budowlanki

W branży budowlanej wciąż utrzymuje się wysoki popyt. Problemem są duże wzrosty cen surowców i towarów, a także ich niedobory.

W efekcie część przedsiębiorców budowlanych obawia się o opłacalność swojej działalności. Paweł Kisiel, prezes grupy Atlas, mówi, że ceny surowców służących do wytworzenia materiałów budowlanych w niektórych przypadkach wzrosły nawet o 100 proc. Producenci materiałów budowlanych zanotowali spadki rentowności rzędu od kilku do kilkunastu procent. Drożyzna i niedobory negatywnie odbijają się także na zyskach wykonawców. Leszek Gołąbiecki, prezes Unibepu, zapewnia, że kontrola i optymalizacja kosztów pozwala firmie zminimalizować wpływ negatywnych czynników rynkowych. Dzięki temu osiąga ona rentowność na poziomie zgodnym z założeniami.

W gorszej sytuacji są mniejsze przedsiębiorstwa. Grzegorz Tymoszewski, prezes SWE, tłumaczy, że kwoty końcowe większości dużych realizacji były negocjowane pół roku, a nawet rok temu, kiedy sytuacja rynkowa wyglądała zupełnie inaczej. W efekcie wiele kontraktów wykonawczych mogło się znaleźć poniżej granicy opłacalności. To może doprowadzić do upadłości części firm.

Źródło: https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/8297549,budowlanka-wchodzi-w-trudny-okres.html