Producenci napojów walczą o przetrwanie

Dużym ciosem dla producentów napojów było wprowadzenie opłaty cukrowej. Teraz muszą zmagać się także z wysoką inflacją, wzrostem cen surowców, energii oraz opakowań.

W efekcie wiele firm z tej branży walczy o przerwanie. Janusz Rubas, prezes firmy Hoop Polska i dyrektor generalny Ustronianki, tłumaczy, że skala podwyżek jest ogromna. Na przykład gaz i prąd są nawet o 500 proc. droższe niż rok temu. Natomiast cena granulatu na butelki PET poszła w górę o 90 proc. Producenci napojów nigdy nie mieli do czynienia z tak dużymi podwyżkami w tak szerokim zakresie. Na wzrost kosztów w branży wpływa także osłabienie złotego względem najważniejszych światowych walut. To dlatego, że wiele surowców jest sprowadzanych z zagranicy. Za ich zakup firmy rozliczają się w obcych walutach.

Obecnie producenci napojów negocjują z sieciami handlowymi podwyżki cen swoich produktów. Radykalne podniesienie cen może jednak doprowadzić do załamania popytu. Ponadto od początku przyszłego roku ma obowiązywać system kaucyjny i opłata produktowa, która obejmie plastikowe butelki. To wpłynie na wyższe ceny produktów oraz może dodatkowo osłabić popyt.

Źródło: https://www.pb.pl/czarna-seria-branzy-napojowej-1140633