Pogarsza się sytuacja w budowlance
Wzrost cen surowców i materiałów budowlanych sprawia, że wiele inwestycji w sektorze budowlanym przestaje się opłacać.
Firmy budowlane zmagają się z ogromnymi wyzwaniami. To efekt odpływu pracowników z Ukrainy i dużych wzrostów kosztów materiałów budowlanych. Największy problem mają duże spółki wykonawcze, które realizują długoterminowe kontrakty infrastrukturalne w segmencie publicznym. Kłopoty dotykają także mniejszych firm, wykonujących krótsze kontrakty samorządowe. Nie obowiązują w ich przypadku żadne zasady waloryzacji wynagrodzeń.
Duża niepewność do poziomów cen materiałów powoduje, że firmy coraz częściej rezygnują z podpisywania nowych kontraktów. Budownictwo lada chwila może czekać spowolnienie, a może nawet fala upadłości. W segmencie prywatnym już teraz wiele projektów po prostu nie została uruchomiona.
Zdaniem ekspertów, aby zapobiec fali upadłości w sektorze budowlanym, trzeba wypracować systemowe rozwiązania. Ponadto dzisiaj mamy do czynienia z nadzwyczajną zmianą stosunków gospodarczych, co uprawnia wielu wykonawców do składania roszczeń na podstawie tzw. klauzuli rebus sic stantibus. W przypadku takich spraw wykonawcy mają szansę na odzyskanie przynajmniej części poniesionych strat.