Rośnie ryzyko bankructw przez drogi gaz
Jeśli przedsiębiorcy nie dostaną pomocy, od stycznia możemy mieć do czynienia z falą bankructw, spowodowaną niebotycznymi cenami gazu.
Zakład włókienniczy Biliński z Konstantynowa Łódzkiego musi się liczyć z szesnastokrotnym wzrostem rachunków za gaz od stycznia. W efekcie opłaty firmy przekroczą wartość miesięcznego przychodu. Obecnie faktura za gaz opiewa na 1 mln zł, a po nowym roku może to być 16 mln zł.
Kamil Biliński, prezes firmy, podkreśla, że problem ma cała branża. Jeśli spółka nie przetrwa, pracę straci 300 osób. Ponadto Biliński współpracuje z 250 innymi spółkami, które w razie jej problemów, też będą mogą mieć poważne kłopoty.
Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej, zwrócił uwagę, że wielu przedsiębiorców walczy o przetrwanie, podczas kiedy PGNiG notuje rekordowe zyski. Jego zdaniem od stycznia najlepsze polskie zakłady będą bankrutować. Dodaje, że potrzebna jest interwencja państwa. Gaz dla polskich firm powinien być tańszy.