Szóstego października spółka Marie Zélie produkująca sukienki złożyła wniosek o upadłość.
Gdańska firma odzieżowa w lutym tego roku wdrożyła postępowanie o zatwierdzenie układu. Jednak szóstego października do sądu wpłynął wniosek o jej upadłość. Zadłużenie spółki może sięgać 12 mln zł. Z tego ok. 52 tys. zł jest winna szwalni w Bangladeszu, która na pieniądze czeka od początku roku.
Marie Zélie to gdańska firma odzieżowa, która specjalizowała się w produkcji sukienek. Firma działała na rynku od 5 lat i pozycjonowała się jako marka premium. Rozwijała się prężnie dzięki społeczności, którą udało jej się zbudować wokół marki. W 2021 r. zatrudniała 50 osób.
Jakiś czas temu zainicjowała akcję ratunkową, w ramach której akcjonariusze kupowali jej akcje. Prezes zapewniał, że w 2024-2025 r. inwestorzy będą mogli wycofać się z inwestycji poprzez debiut na giełdzie, bądź wykupienie przez większy podmiot. Nawet teraz prezes przekonuje, że to nie koniec marki i znów prosi o pomoc finansową.