Które propozycje układowe są korzystne dla wierzyciela? Jak znaleźć złoty środek pomiędzy żądaniami wierzyciela, a możliwościami dłużnika?
Informacja o stopniu zaspokojenia poszczególnych grup wierzycieli oraz terminy płatności rat układowych są najważniejszym elementem każdych propozycji układowych. To w tym miejscu najwyraźniej ujawnia się konflikt interesów pomiędzy dłużnikiem a wierzycielami. Istnieje on także pomiędzy poszczególnymi grupami wierzycieli. Wierzycielom zależy na odzyskaniu jak największej części przysługujących im wierzytelności. Priorytetem jest też możliwie najkrótszy termin wykonywania układu. Natomiast w interesie dłużnika często leży wydłużenie okresów spłaty oraz zwiększenie stopnia redukcji.
Rzetelny plan restrukturyzacyjny
Punktem wyjścia dla przygotowania jakichkolwiek propozycji układowych jest rzetelny plan restrukturyzacyjny. Równie istotna jest prognoza zysków i strat na kolejne lata. Aby mieć pewność, że układ rzeczywiście można wykonać, konieczne jest także przygotowanie modelu pokazującego przyszłe przepływy pieniężne. Powinno z niego wynikać, czy dłużnik będzie w stanie wygenerować nadwyżki na spłatę rat układowych.
Przygotowanie modelu, który pokaże, jakimi finansami będzie dysponował dłużnik w określonych okresach, to pierwszy krok do przygotowania realistycznych propozycji układowych.
Drugim istotnym dokumentem jest tzw. test prywatnego wierzyciela. Zawiera on symulację hipotetycznego postępowania upadłościowego dłużnika. Wskazuje też, w jakim czasie i jaką część wierzytelności wierzyciele odzyskaliby w ewentualnym postępowaniu upadłościowym. Jest to dokument dedykowany wierzycielom publicznoprawnym (m.in. Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych oraz Naczelnikom Urzędów Skarbowych). Jednak może być przydatny również dla określenia stopnia zaspokojenia większości wierzycieli. Jest to możliwe ze względu na zrównanie pozycji wierzytelności z tytułu podatków z wierzytelnościami z innych tytułów w ramach kolejności zaspokojenia wierzycieli w postępowaniu upadłościowym.
Rozsądne propozycje układowe
Kiedy już dysponujemy wszystkimi wspomnianymi informacjami, możemy przygotować propozycje układowe. Aby wierzyciele byli zainteresowani przyjęciem układu, powinny one być dla nich bardziej korzystne niż ewentualne postępowanie upadłościowe. Jeżeli zaproponujemy poziom zaspokojenia równy bądź niższy niż przy likwidacji majątku dłużnika, wierzyciele mogą uznać, że pewniejszym sposobem odzyskania pieniędzy będzie upadłość. Każdy układ jest bowiem obarczony ryzykiem jego niewykonania. Natomiast procedura uchylenia układu oraz następczego ogłoszenia upadłości może wydłużyć czas uzyskania zapłaty o kolejne miesiące bądź lata. Z tego także względu przygotowane propozycje układowe oraz prognozy zawarte w planie restrukturyzacyjnym nie mogą być zbyt optymistyczne. Jeżeli postawimy przed dłużnikiem cele finansowe, których spełnienie jest praktycznie niemożliwe, wierzyciele mogą nie uwierzyć w powodzenie układu. Zagłosują wtedy przeciwko niemu, aby wykluczyć ryzyko jego niewykonania.
Na to samo zagadnienie możemy także spojrzeć z drugiej strony. Jeżeli z przygotowanych w postępowaniu restrukturyzacyjnym dokumentów wynika, że dłużnik może spłacić 100 proc. swoich wierzytelności w ciągu 3 lat, brak jest uzasadnienia dla potencjalnych redukcji czy wydłużania okresów spłaty. Sytuacja, w której dłużnik składa propozycje układowe znacznie poniżej swoich możliwości finansowych może doprowadzić do odmowy zatwierdzenia układu. Oczywiście nie można stawiać wymogu, aby dłużnik wszystkie wypracowane przez siebie środki przeznaczał na spłaty. Aby przedsiębiorstwo mogło poprawnie funkcjonować, musi ono przeznaczać część swoich dochodów na inwestycje oraz rozwój. Sprawne działanie przedsiębiorstwa dłużnika w czasie wykonywania układu jest istotne także z perspektywy jego wierzycieli. To ono jest bowiem gwarantem tego, że układ będzie wykonywany zgodnie z jego treścią.
Ważny termin wykonania układu
To o czym często zapominają osoby konstruujące propozycje układowe to koszt pieniądza w czasie. Na przykład propozycja spłaty 50 proc. wierzytelności w czasie 7 lat, jeśli w trakcie postepowania upadłościowego odzyskaliby 40 proc., ostatecznie będzie mniej korzystna. Choć nominalnie jest ona lepsza, to biorąc pod uwagę kilkuprocentową inflację, w rzeczywistości wierzyciel zostanie zaspokojony w mniejszym stopniu. Dodatkowo tak długi czas wykonywania układu istotnie zwiększa ryzyka związane z jego niewykonaniem. W ciągu tylu lat warunki gospodarcze mogą się zmienić, a dodatkowo możliwości przedstawienia wiarygodnych prognoz w dłuższym okresie są ograniczone.
Bardzo często wierzyciele nie przyjmują do wiadomości możliwości redukcji swoich należności. Sprzeciwiają się też każdej propozycji, która nie gwarantuje im odzyskania ich całości. Trudno jest im się dziwić. Każdy powinien bowiem wykonywać swoje zobowiązania w całości i w ustalonym terminie. W sytuacji niewypłacalności bądź zagrożenia nią, często pełna spłata zobowiązań nie jest jednak możliwa. Wierzyciele powinni wtedy dążyć do minimalizacji strat, które grożą im w przypadku postępowania upadłościowego dłużnika. Może się bowiem okazać, że dzięki utrzymaniu działalności przez przedsiębiorstwo dłużnika, zamiast 20-30 proc., które wierzyciele otrzymaliby w przypadku likwidacji, możliwe okaże się wykonanie układu, w którym spłaty sięgną 70-80 proc. Dodatkowo, wierzyciele mogą nadal czerpać korzyści ze współpracy z dłużnikiem, osiągając marżę na nowych kontraktach. W przypadku likwidacji przedsiębiorstwa nie doszłyby one do skutku.
Podsumowując, z perspektywy zarówno dłużnika, jak i jego wierzycieli, najkorzystniejszy jest taki układ, w którym wierzyciele odzyskają większą część należności niż w przypadku postępowania upadłościowego. Jednocześnie układ powinien być oparty o rzetelnie przygotowane prognozy i możliwy do wykonania. Musi też przewidywać maksymalne spłaty, które dłużnik jest w stanie zaoferować przy zachowaniu długoterminowej konkurencyjności jego przedsiębiorstwa na rynku.