Rośnie zadłużenie branży beauty
Pod koniec września tego roku zadłużenie przedsiębiorców działających w branży beauty przekroczyło 100 mln zł.
Tak wynika z danych z rejestru BIG Info Monitor i Biura Informacji Kredytowej (BIK). Po pierwszym lockdownie zadłużenie sektora wzrosło o ponad 20 proc. W tym roku firmy nie zadłużają się już tak szybko, ale ich zobowiązania wciąż rosną. Wielu właścicieli zakładów fryzjerskich i kosmetycznych na tyle mocno odczuło restrykcje, że zamknęli swoje biznesy. Wielu z nich próbowało je sprzedać. W internecie pojawiały się oferty sprzedaży całych zakładów, lokali albo wyposażenia. To było widoczne szczególnie w pierwszych dwóch kwartałach tego roku. Eksperci zwracają uwagę, że w tej branży liczba restrukturyzacji i upadłości może rosnąć. Sytuacja branży pogorszy się między innymi w efekcie wzrostu kosztów prowadzenia działalności, spowodowanego wysoką inflacją. Rozwiązania, które pomogłyby branży wyjść na prostą to na przykład być obniżenie stawki VAT na usługi kosmetyczne do 8 proc.
