MOL zamiast Lotosu
Wraz z początkiem grudnia doszło do przetasowań na polskim rynku stacji paliw.
Kilka dni temu w życie weszły ustalenia umowy zawartej między polskim koncernem PKN Orlen a węgierskim koncernem MOL. Na ich mocy, węgierski koncern stał się właścicielem 417 stacji Lotos i tym samym zajął trzecie miejsce, co do wielkości, pośród detalicznych sieci sprzedaży paliw. To jednak wydaje się nie zadowalać przedstawicieli MOL-a, którzy zapowiadają szybki i dynamiczny rozwój. W tym celu planowane jest podjęcie kilku działań. Przede wszystkim, jak najszybsze ukończenie procesu rebrandingu stacji Lotos. Poza tym, nowy gracz na polskim rynku paliw zamierza przekonać do siebie kierowców: hasłem „lepsza jakość i lepsze ceny”, ofertą Fresh Corner, w ramach której proponowane będą produkty pozapaliwowe, aplikacją lojalnościową oraz elektromobilnością.
W ramach wspomnianej wyżej umowy, PKN Orlen kupi od MOL-a 143 stacje paliw na Węgrzech i 39 a Słowacji. W ten sposób Orlen rozpocznie funkcjonowanie na wskazanych rynkach.
Warto przypomnieć, że umowy, o których mowa są następstwem decyzji podjętych przez Komisję Europejską, o których pisaliśmy tutaj.