Upadłość spółdzielni Bielmlek niesie z sobą szereg konsekwencji.
Wraz z ogłoszeniem upadłości spółdzielni wyznaczono syndyka, któremu powierzono zadanie przeprowadzenia postępowania upadłościowego.
Według ustaleń syndyk zamierza sprzedać majątek spółdzielni. W tym celu stara się nawiązać kontakt z potencjalnymi zainteresowanymi. Wśród nich nadal jest Grupa Kapitałowa Polindus-Laktopol, która już dzierżawiła spółdzielnie Bielmlek i uzyskała zgodę Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji (UOKiK) na jej zakup, ale zbiegło się to z decyzją Sądu o upadłości zakładu.
Następstwem podjętych działań będzie rozwiązanie stosunku pracy z pracownikami spółdzielni. Z kolei rolnicy – udziałowcy Bielmleku zostaną wezwani do uregulowania zaległej kwoty udziałów, która obecnie szacowana jest na 50 tysięcy złotych. Warto dodać, że część z nich jest równocześnie wierzycielami spółdzielni.