Ożywienie w branży coworkingowej po upadku WeWorka

Upadłość WeWorka nie pozostała bez wpływu na sytuacje jego konkurentów.

Na początku listopada amerykański start-up skupujący i wynajmujący nieruchomości – WeWork – ogłosił bankructwo. Przedstawiciele firmy deklarowali, że ta decyzja dotyczy działalności prowadzonej na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady. Mimo to wywołała ona poruszenie, zarówno wśród klientów WeWorka wynajmujących powierzchnie coworkingowe zlokalizowane w innych państwach, jak i jego konkurentów. Ci pierwsi rozpoczęli poszukiwanie innych alternatywnych przestrzeni do wynajęcia, a Ci drudzy zaczęli wyrażać zainteresowanie wykupem przestrzeni należących do WeWorka. Wspomniane poruszenie widoczne jest również w Warszawie, w której WeWork posiada 33 tys. m kw. powierzchni. Przedstawiciele firm z branży coworkingowej funkcjonujących w Polsce wskazali, że otrzymują zapytania od potencjalnych klientów o wolne przestrzenie, ale również od pozostałych firm działających w tej branży. Jednoznacznie deklarują, że w niedalekiej perspektywie myślą o systematycznym zwiększaniu posiadanych lokali. Upadłość WeWorka w Polsce mogłaby szybciej przybliżyć ich do realizacji tych celów. Nastąpiłoby to bowiem w następstwie wykupu nieruchomości należących do amerykańskiej firmy. Na to się jednak nie zanosi.  A wynika to z tego, że jak zaznaczył doradca restrukturyzacyjny Patryk Filipiak – „otwarcie postępowania w USA nie dotyczy bezpośrednio działania spółek powiązanych, w tym spółek córek (…), w innych krajach. Spółki te są traktowane jako odrębne podmioty prawa, których majątek jest odseparowany od majątku spółki matki” i jednocześnie zastrzegł, że „upadłość lub restrukturyzacja spółki matki może mieć wpływ na działanie córki, jeśli występuje zależność biznesowa lub finansowa”.

Źródło: https://www.pb.pl/rywale-weworka-dostrzegli-okazje-1201339

Portal tworzony przez:

FilipiakBabicz.com

Obserwuj nas

Follow us

Posłuchaj podcastu ResTrue Talks.