Zbankrutowała kolejna piekarnia
Piekarnia Cukiernia Czyż poinformowała o zakończeniu działalności. Powodem są wysokie ceny energii.
Piekarnia działała od 50 lat w mieście Pszów w województwie śląskim. Jej właściciele od miesięcy musieli się mierzyć z dramatycznym wzrostem kosztów. Ceny oleju opałowego wzrosły o 260 proc., węgiel o 140 proc., a energia elektryczna o 140 proc. W efekcie firma nie była w stanie oferować swoich wyrobów klientów w akceptowalnych dla nich cenach.
Piekarnia Cukiernia Czyż to niewielkie, rodzinne przedsiębiorstwo. To już kolejna firma z tej branży, która przez rosnące ceny energii musiała zamknąć biznes. Kilka dni temu o takiej decyzji poinformowała jedna z łódzkich piekarni. Podobnych przypadków może być coraz więcej. Produkcja pieczywa przestaje się opłacać przy tak drastycznym wzroście kosztów, z jakim mamy do czynienia obecnie. Wojciech Jaros, prezes Spółdzielni Produkcyjno-Handlowej „Samopomoc Chłopska” w Kolbudach na Pomorzu, zwraca uwagę, że jego ostatni rachunek za gaz opiewał na 100 tys. zł. Jeszcze rok temu był na poziomie 20 tys. zł.