Branża odzieżowa bije na alarm

Branża odzieżowa bije na alarm

Pogłębiają się problemy odnotowywane przez polskie firmy odzieżowe.

Już w październiku przedstawiciele branży odzieżowej sygnalizowali, że od sierpnia kolekcja jesienno-zimowa zalega na półkach sklepowych. Przyczyn takiej sytuacji upatrywali w długo utrzymujących się wysokich temperaturach, które zniechęcały klientów do zaopatrywania się w cieplejszą odzież. Eksperci uspokajali wówczas, że sprzedaż dotychczasowego asortymentu przesunie się w czasie. Tak się jednak nie stało. W efekcie, obserwowany spadek popytu przekłada się na zmniejszenie produkcji, a to z kolei oddziałuje na poziom zatrudnienia. Szacuje się, że obecnie w branży odzieżowej i obuwniczej pracuje blisko 400 tys. ludzi. Coraz głośniej mówi się jednak, o konieczności redukcji zatrudnienia. Kilka tygodni temu te słowa znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Otóż, firma Kastor specjalizująca się w produkcji koszul męski i konfekcji damskiej poinformowała o konieczności przeprowadzenia zwolnień grupowych. Sytuacji nie ułatwiają także rosnące koszty prowadzenia działalności, w tym czynsz za wynajęcie powierzchni handlowych. Przedstawiciel Stowarzyszenia Polskiej Branży Odzieżowej jednoznacznie wskazuje na konieczność prowadzenia rozmów z rządem celem uzyskania pomocy finansowej i przygotowania ustawy chroniącej przed licytacjami komorniczymi i wypowiadaniem kredytów.

Źródło: https://www.propertynews.pl/centra-handlowe/najemcy-branzy-odziezowej-maja-dosc-i-protestuja,146854.html

Portal tworzony przez:

FilipiakBabicz.com

Obserwuj nas

Follow us

Posłuchaj podcastu ResTrue Talks.